Dzisiaj spotkałyśmy się w niewielkim gronie w Cafe Szpilka - bardzo przyjemna kawiarnia z miłą obslugą:)
A to wydziergana przeze mnie bluzeczka z Summer Tweed, 3,5 motka, druty nr 5. Wg projektu Stefanie Japel.
To bluzeczka z Sonaty (2 motki) wykonana przez Kasię. Kasia stwierdziła, że jej nie pasuje i oddała mnie. Mnie się podoba:) Na ludziu leży ładniej, ale nie miałam innej możliwości obfocenia.
Soft Tweed
13 godzin temu
Ja zaglądam , może nie codziennie, ale i owszem zawsze czekam na nowości wszelakie :) Będziesz miała w czym paradować :):) Śliczne są te dziergadełka od Kasi! Buziaczki!
OdpowiedzUsuńfajne spotkanie, i Twoje dziergadełka też super,pochwały dla pani Kasi,super dzierga,
OdpowiedzUsuńpiękne robótki :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladne bluzeczki...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńehh a my z mamą żałujemy, że nie udało nam się być. Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńfajna sprawa takie spotkanie a bluzki pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńtakie spotkania są fantastyczne :) bluzki wspaniałe - obie :)
OdpowiedzUsuńA co do filcowania - córka do sobie świetnie radę, sama byłam zaskoczona jakie to łatwe, dużo łatwiejsze od szydełkowania, musi tylko uważać by nie pokuć paluszków :)
Fajne spotkanie. Obie bluzeczki śliczne-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmerhaba,
OdpowiedzUsuńTürkiyeden geliyorum,blogunuzu zevkle takip ediyorum.sizi forumumuza bekleriz.
http://orgucafe.net/
Dziękuję za miłe komentarze:)
OdpowiedzUsuń