Rozpinany, świeżo wydziergany dla młodszego brata. Ramiona wrabiane metodą Contiguous. Podziękowania dla Maby za opis wykonania. Robiłam w ten sposób po raz pierwszy. Wydaje mi się, że rękawki są trochę zbyt bufiaste, chyba za długo dobierałam oczka w każdym rzędzie na rękaw. Ale nie mam pewności, że to jest przyczyną. Sweterki robione z zapasów włóczki Magic Design. Druty nr 5.
Z kołnierzykiem polo dla starszego. Wydziergany w zeszłym roku na wakacjach. Młodszego brata nie było jeszcze w tym czasie na świecie.
Miłego dnia!
Odmiany kawy ziarnistej – kompleksowy przewodnik
3 godziny temu
Super sweterki!
OdpowiedzUsuńPiękne te sweterki :)
OdpowiedzUsuńW pierwszym wcale nie widać żeby rękawki wychodziły bufiasto... dla mnie bomba!
piekne,ale włóczka się cudnie ułożyła,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper sweterki - zdolna jesteś ! Ewa
OdpowiedzUsuńbardzo ladne sweterki kazdy w swoim stylu...ladnie wlocka sie uklada i ladna kolorystyka...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńOba sweterki cudne. Rękawy wyglądają dobrze :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń