Po dwutygodniowym pobycie u babci Laurka w sobotę wróci do domu. Tu czeka na nią taka niespodzianka:
Sama cieszę się jak małe dziecko. Jeszcze tylko piasek do piaskownicy trzeba zamówić i zastanawiam się nad wkopaniem jej nieco głębiej.
Domek stawiali młodzi ludzie z firmy: http://www.placezabaw-relax.pl/
Domek jest bardzo ładnie wykonany, a składanie poszło bardzo sprawnie.
🏊 Zawody Pływackie
8 godzin temu
Świetny jest ten domek,sama bym w nim posiedziała i skryła się przed słońcem,Ula czy Ty zmieniłaś miejsce zamieszkania??
OdpowiedzUsuńLaurka będzie zachwycona, domek rewelacyjny
OdpowiedzUsuńDomek dla Laurki świetny - Smyk ma podobny a najlepiej się na nim bawi w towarzystwie innych dzieci - ostatnio uczył wnuczkę sąsiadów wchodzić na górę po zjeżdżalni. Mała ślizgała się strasznie w lakierkach, ale w końcu dała radę. Coś mi mówi, że Laura nie będzie miała problemów z podobnymi wyczynami...
OdpowiedzUsuńAha! Nie wkopuj piaskownicy - szkoda się męczyć. Taka sprawdza się dobrze (z własnego doświadczenia piszę) a piasek i tak będzie wszędzie wokół.
Sweterek z wpisu poniżej - przeuroczy!
Motylek
Laura w lakierkach nie chodzi - więc z tym problemu nie będzie ;-) Za to może nie będzie już uciekać do sąsiada zza płotu, pewnie teraz mały będzie siedział u Laury :)
OdpowiedzUsuńDzięki za radę dotyczącą piaskownicy. Pozdrawiam, Ula
Fantastyczna niespodzianka! Pewnie córcia będzie zachwycona :)
OdpowiedzUsuń[welniaczki.blox.pl]
Super, ale Laurka się ucieszy.Domek jest uroczy -pozdrawiam
OdpowiedzUsuń