sobota, 19 maja 2012

Poznańskie spotkanie i bluzeczki

Dzisiaj spotkałyśmy się w niewielkim gronie w Cafe Szpilka - bardzo przyjemna kawiarnia z miłą obslugą:)



A to wydziergana przeze mnie bluzeczka z Summer Tweed, 3,5 motka, druty nr 5. Wg projektu Stefanie Japel.


To bluzeczka z Sonaty (2 motki) wykonana przez Kasię. Kasia stwierdziła, że jej nie pasuje i oddała mnie. Mnie się podoba:) Na ludziu leży ładniej, ale nie miałam innej możliwości obfocenia.


10 komentarzy:

  1. Ja zaglądam , może nie codziennie, ale i owszem zawsze czekam na nowości wszelakie :) Będziesz miała w czym paradować :):) Śliczne są te dziergadełka od Kasi! Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne spotkanie, i Twoje dziergadełka też super,pochwały dla pani Kasi,super dzierga,

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ladne bluzeczki...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  4. ehh a my z mamą żałujemy, że nie udało nam się być. Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajna sprawa takie spotkanie a bluzki pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. takie spotkania są fantastyczne :) bluzki wspaniałe - obie :)
    A co do filcowania - córka do sobie świetnie radę, sama byłam zaskoczona jakie to łatwe, dużo łatwiejsze od szydełkowania, musi tylko uważać by nie pokuć paluszków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne spotkanie. Obie bluzeczki śliczne-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. merhaba,
    Türkiyeden geliyorum,blogunuzu zevkle takip ediyorum.sizi forumumuza bekleriz.
    http://orgucafe.net/

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za miłe komentarze:)

    OdpowiedzUsuń